Do czego przydaje się tata

Ciekawi mnie czy dzieci zadają sobie pytania w stylu „Do czego przydaje się tata?”. Bo gdyby takie pytanie zrodziło się w głowie mojego syna to ciekawy jestem jaką by wymyślił odpowiedź.

Nie jestem moim synem i w żaden sposób nie jestem w stanie odgadnąć jakimi ścieżkami biegną jego myśli. Postaram się jednak wczuć w rolę i przytoczyć kilka przykładowych odpowiedzi. Oto one.

  1. „Tata pokazuje mi świat”. Dlaczego taka odpowiedź? Staram się pokazywać swoim dzieciom nowe miejsca, zabieram na spacery po okolicznych lasach i polach, jeździmy na przejażdżki rowerowe, czy też na działkę. Za każdym razem staram się odpowiadać na wszelkie pytania. I jeśli tylko nadarzy się taka okazja, pozwalam im dotknąć, skosztować czy poczuć to wszystko. Ostatnim razem będąc na działce, złapałem dla nich żabę i pozwoliłem im wziąć ją do ręki i obejrzeć bardzo dokładnie. Gdy już zaspokoili swoją ciekawość związaną z żabą, pozwoliłem Kacperkowi złapać świerszcza. Skończyło się to niezbyt przyjemnie, gdyż świerszcz w akcie obrony, ugryzł go w palec. Jednak było to pewne niepowtarzalne doświadczenie, jakiś bodziec – dziecko nauczyło się czegoś nowego i ułożyło kolejny element układanki jaką jest Nasz przepiękny świat.
  2. „Tata mówi mi co mi wolno, a czego mi nie wolno”. To jest właśnie rola rodzica, aby wyznaczyć dziecku jasno określoną przestrzeń w której ma swobodę działania, oraz jasno określić jakie zachowania wykraczają już poza tę przestrzeń. Jest to tak zwany obszar akceptacji. Każdy człowiek ma inny obszar akceptacji. Jedni mają szeroki obszar akceptacji i są bardzo wyrozumiali, tolerancyjni i pobłażliwi. A inni mają wąski obszar akceptacji i pozostawiają dziecku niewiele swobody. Moim zdaniem należy wypośrodkować i z jednej strony dać dziecku możliwość doświadczania nowych zjawisk i zdobywania kolejnych umiejętności metodą „prób i błędów”, a z drugiej strony nie należy psuć dziecka, pozwalając mu na wszystko.
  3. „Tata bawi się ze mną”. Zabawa jest bardzo ważnym elementem w życiu każdego dziecka, przysparza dziecku wielu bodźców, które pomagają w późniejszym okresie (w nauce, czy też w rozwoju emocjonalnym dziecka). A jeśli w tej zabawie uczestniczy rodzic, to jest to już najlepsze co może przytrafić się Naszemu maluchowi. Czas poświęcony na zabawę z dzieckiem nigdy nie będzie czasem zmarnowanym – będzie owocował przez całe życie dziecka poprzez poprawę łączącej Was więzi emocjonalnej.
  4. „Tata często mnie przytula”. Wielokrotnie pisałem już o tym, jak ważne jest przytulanie dziecka. Powtórzę więc jeszcze raz „przytulaj swoje dziecko każdego dnia”. Jest to bardzo ważny element codziennego rytuału.
  5. „Tata potrafi pocieszyć”. Jako rodzice staramy się za wszelką cenę uchronić Nasze dziecko od kontuzji, stłuczeń, guzów, czy innych wypadków. Jednak, chociażbyś chodził za dzieckiem krok w krok, chociażbyś nie wiem jak się starał i czuwał nad dzieckiem, ono i tak się przewróci, potknie, czy biegnąc nabije guza o gałąź. Jest to nieuniknione i raczej należy się z tym pogodzić. Zachęcam natomiast do tego, aby w takich chwilach, okazać dziecku empatię, pokazać, że jego cierpienie nie jest wam obojętne. Pociesz swoje dziecko, ale w żadnym wypadku nie bagatelizuj tego co się stało. Nie mów dziecku, że: „nic się nie stało”, „to tylko małe zadrapanie”, „nawet niema śladu”, lub „do wesela się zagoi”. Dziecko traktuje te wypowiedzi jako bagatelizowanie jego odczuć, niezrozumienie problemu i w pewnym sensie brak akceptacji. Aby pocieszyć dziecko przytul je mocno, najczęściej to wystarcza aby dziecko poczuło się lepiej (no chyba, że wypadek jest naprawdę poważny i należy udać się na pogotowie, lub do lekarza).

wielki smutek

do czego przydaje się tata?

Ciekawy jestem co powiedzieliby moi synowie na tak zadane pytanie. I wiecie co, jutro gdy wrócą z przedszkola na pewno ich o to zapytam (teraz już obydwaj śpią).

Was również zachęcam do zadania podobnych pytań, najpierw sobie, a następnie skonfrontowania ich z wypowiedziami swoich dzieci. To może być bardzo ciekawe doświadczenie. Czekam na wasze komentarze w tej sprawie.

Pozdrawiam – Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *