Prastare prawa sukcesu.

Prastare prawa sukcesu.

autorem artykułu jest Klaudia Rudzik

Kiedyś dawno temu, w mieście Jerychu, żył najbogatszy człowiek o imieniu Zachariasz. Osierocony w wieku pięciu lat, nie ukończył żadnej szkoły. Od najmłodszych lat ciężko pracował. Jego najbliższym przyjacielem był Józef, który tak oto relacjonuje swoje pierwsze spotkanie z tą niezwykłą osobą:

Kiedy zobaczyłem po raz pierwszy Zachariasza, pomyślałem sobie, że to dziwny człowiek. Niósł siedem ogromnych belek na swoich barkach i z trudem utrzymywał równowagę. Kiedy przechodził koło mnie, usłyszałem jak śpiewa sobie pod nosem. Nagle potknął się o kamień i runął przede mną, przywalony ciężarem belek. Wstydzę się tego teraz, ale nie miałem zamiaru mu pomagać. Niestety nikt nie zauważył tego zdarzenia, więc podbiegłem do niego i zacząłem usuwać te kłody. Otarłem jego zakrwawioną twarz. Pomogłem mu wstać, a on uśmiechnął się do mnie i wyjaśnił po chwili: „Sprzedawcy drewna powiedzieli mi, że żaden człowiek, a już na pewno nikt mojej postury, nie uniesie siedmiu takich belek na raz, ale nie chciałem im wierzyć. Skąd można wiedzieć, czego się zdoła dokonać, dopóki się nie spróbuje? Nic nie jest niemożliwe, chyba że ktoś pogodzi się z tym, że jest niemożliwe.”

Zacheusz nie wydawał ciężko zarobionych pieniędzy. Oszczędzał, a potem oszczędności przeznaczał na zakup ziem. Wybudował pierwszy magazyn na bawełnę, a potem przekształcił go w ogromny magazyn towarowy. W miarę upływu czasu, jego majątek pomnażał się. Wprowadził do obrotu handlowego takie towary, które pozwoliły mu na zaopatrywanie kupców z całego świata. Wkrótce stał się najbogatszym człowiekiem w Jerychu, ale też najbardziej zacnym i cenionym dobroczyńcą, ponieważ mocno zaangażował się w pomoc biednym i chorym.

Życie doświadczyło mocno Zacheusza. Jego ukochana żona zmarła zaraz po narodzinach martwego dziecka. Po tej tragedii poświęcił się już tyko pracy i pomaganiu najbardziej potrzebującym. Pod koniec życia postanowił cały swój majątek rozdać ubogim a ludzie, którym pomógł, przyszli do niego i zapytali go:

Zacheuszu Tobie sierocie bez wykształcenia, najbiedniejszemu z biednych udało się odnieść sukces. Jakże więc, Zacheuszu, potrafiłeś uczynić swoje życie tak wspaniałym, podczas gdy inni, obdarzeni przez Boga zdrowiem, wykształceniem i mądrymi radami swoich rodziców, niczego w życiu nie osiągnęli? Jak to jest, że tak wielu ludzi, którzy mieli znacznie lepsze niż ty warunki osiągnięcia sukcesu i bogactwa, żyje z dnia na dzień, nie wiedząc, czy nazajutrz zdobędą jakąkolwiek strawę? Czy istnieją jakieś specjalne zasady, które stosowałeś?

Na to Zacheusz odparł:

Życie to nic innego jak zawody – ale jak w każdych innych zawodach sportowych, obowiązują tu pewne zasady, które należy stosować, aby czerpać z nich przyjemność. Ponadto, jeżeli przestrzegamy tych zasad, nasze szanse na wygraną wielokrotnie wzrastają. Niestety, smutne to, ale większość ludzi jest tak zaabsorbowana samą walką o przetrwanie, że nawet nie ma okazji nauczyć się tych kilku prostych przykazań koniecznych do osiągnięcia sukcesu – sukcesu, który, nawiasem mówiąc, niewiele ma wspólnego ze sławą czy złotem.

Jest dziesięć zasad, którymi kierował się ten człowiek sukcesu. Zostawił po sobie coś bardziej cennego niż pałace, urodzajne ziemie, złoto i sławę. Pozostawił wiedzę i swoje doświadczenie, którymi podzielił się z mieszkańcami Jerycha. Jego prawa sukcesu zostały wyryte na murach miasta, tak aby każdy miał do nich dostęp. A oto one:

1. Musisz pracować każdego dnia, jak gdyby zależało od tego twoje życie.

Gdyby wszelki rodzaj pracy został ci zakazany, upadłbyś na kolana i błagał o rychłą śmierć. Nie musisz kochać zadań, które wykonujesz. Nawet królowie śnią o innych zajęciach. Ale musisz pracować i bieg twojego życia określa nie to, co robisz, ale sposób, w jaki wykonujesz swoją pracę. Możesz pracować niechętnie albo możesz pracować z przyjemnością; możesz pracować jak człowiek albo pracować jak zwierzę. Nie ma jednak pracy tak prymitywnej, żebyś jej nie mógł uszlachetnić; nie ma pracy tak poniżającej, żebyś nie mógł w nią tchnąć duszy; nie ma pracy tak nudnej, żebyś nie mógł jej ożywić! Zawsze wykonuj wszystko, czego od ciebie wymagają, i jeszcze więcej.

2. Musisz się nauczyć, że dzięki cierpliwości możesz kierować swoim przeznaczeniem.

Wiedz, że im większa jest twoja cierpliwość, tym pewniejsza jest twoja nagroda. Żadne wielkie osiągnięcie nie jest możliwe bez cierpliwej pracy i oczekiwania. Życie nie jest wyścigiem. Żadna droga nie wyda ci się zbyt długa, jeżeli będziesz przemierzał ją z rozwagą i bez pośpiechu. Unikaj jak zarazy każdego powozu, który zatrzymuje się, aby zaproponować ci szybką podróż do bogactwa, sławy i władzy. Życie poddaje nas tylu próbom, nawet w najlepszym okresie, że takie pokusy mogą cię zniszczyć. Nie ustawaj. Idź. Potrafisz wytrwać.

3. Musisz starannie wytyczyć swój kurs, bo w przeciwnym razie będziesz wiecznie dryfował.

Żaden statek nie podniesie kotwicy i nie rozwinie żagli, jeśli nie ma określonego miejsca przeznaczenia. Żadna armia nie rozpocznie bitwy bez strategicznego planu gwarantującego jej zwycięstwo. Czego oczekujesz od życia? Zanim się na coś zdecydujesz, zastanów się długo i poważnie, możesz bowiem osiągnąć to, do czego dążysz. Naszkicuj swoje plany już dzisiaj. Zadaj sobie pytanie, gdzie znajdziesz się za rok od dnia dzisiejszego, jeżeli będziesz kontynuował to, co robisz teraz. Potem zastanów się, gdzie chcesz być na swojej drodze do bogactwa, stanowiska czy innego celu, o jakim marzysz. Następnie zaplanuj, co musisz uczynić w ciągu dalszych dwunastu miesięcy, aby osiągnąć swój cel. I wreszcie wprowadź w życie swój plan!

4. Musisz być przygotowany na ciemność, kiedy wędrujesz w blasku słońca.

Pamiętaj, że żadna sytuacja nie trwa wiecznie. W twoim życiu są różne pory, tak samo jak w przyrodzie. Ani dobre, ani złe okresy w twoim życiu nie będą trwały wiecznie. Nie planuj na okres dłuższy niż jeden rok. W życiu, tak jak na wojnie, dalekowzroczne plany są bez znaczenia. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób odpowie się na nieoczekiwane i niemożliwe do przewidzenia ruchy przeciwnika i jak pokieruje się całą kampanią. Twoim przeciwnikiem, jeżeli nie jesteś odpowiednio przygotowany, mogą być cykle życia, tajemnicze rytmy wzlotów i upadków, jak przypływy i odpływy oceanów na plażach świata. Wysoka i niska fala, wschód i zachód słońca, bogactwo i ubóstwo, radość i rozpacz
– na wszystkie te zjawiska przychodzi odpowiedni czas.

5. Musisz się uśmiechać w obliczu przeciwności losu, aż przeminą.

Będziesz o wiele mądrzejszy, kiedy uświadomisz sobie, że przeciwności losu nigdy nie są stałym udziałem człowieka. Jednak sama ta mądrość nie wystarczy. Trudności i porażki mogą cię zniszczyć, jeśli cierpliwie czekasz, aż twój los się odmieni. Traktuj je tylko w jeden sposób. Witaj je radośnie, z otwartymi ramionami! Ponieważ to zalecenie przeczy wszelkiej logice czy rozsądkowi, jest najtrudniejsze do zrozumienia i przyswojenia. Niech łzy, które wylewasz z powodu swoich niepowodzeń, przemyją ci oczy, tak żebyś mógł zobaczyć prawdę. Pomyśl, że ten, kto walczy z tobą, zawsze wzmacnia twoje siły i doskonali twoje umiejętności. Twój przeciwnik jest zawsze, w końcu, twoim najlepszym pomocnikiem.

6. Musisz pamiętać, że plany są tylko mrzonkami, nie działaniami.

Ten, którego ambicja pełznie przy ziemi, zamiast wzbijać się wysoko, ten, kto jest zawsze niepewny, kto gra na zwłokę, zamiast działać, daremnie zmaga się z niepowodzeniami. Czy nie jest nierozważny ten, kto widząc przed sobą falę przypływu, nie czyni nic, aby nie pochłonął go ocean? Czy nie jest głupcem ten, kto mając szansę polepszenia swojego losu, zastanawia się tak długo, aż wreszcie zamiast niego tę szansę wykorzysta ktoś inny? Tylko działanie nadaje życiu siłę, radość, cel. Świat będzie zawsze mierzył twoją wartość według czynów, jakich dokonujesz. Któż może ocenić twoje talenty według myśli, jakie przychodzą ci do głowy, czy według uczuć, jakie przeżywasz? I w jaki sposób zademonstrujesz swoje zdolności, jeżeli zawsze jesteś widzem, a nigdy zawodnikiem?

7. Musisz oczyścić umysł z pajęczyn, zanim staniesz się ich więźniem.

Umysł stanowi odrębny byt i sam może stworzyć niebo z piekła albo piekło z nieba. Dlaczego stale wspominasz miłość, którą z powodu własnej głupoty i lekkomyślności utraciłeś dawno temu? Czy te myśli ułatwią ci dziś rano trawienie? Dlaczego stale bolejesz nad swoimi porażkami? Czy łzy podniosą dzisiaj twoje kwalifikacje w pracy, którą podjąłeś, by utrzymać swoją rodzinę? Nieżyjący przyjaciele, nieudane przedsięwzięcia, raniące słowa, bezpodstawne urazy, stracone pieniądze, nie zaleczone smutki, nie osiągnięte cele, zniszczone ambicje, zawiedzione nadzieje – dlaczego przechowujesz ten cały niepotrzebny kram, jak gdyby miał jakąkolwiek wartość? Wymieć te tragiczne rekwizyty przeszłości, które nagromadziły się przez wiele lat. Zdolność zapominania jest cnotą, a nie wadą. Możesz kształtować według własnego życzenia tylko tę chwilę, która właśnie trwa. Nigdy nie pozwól, aby dzień jutrzejszy rzucał cień na dzień dzisiejszy. Szaleństwem jest spodziewać się czegoś złego, zanim to zło nadejdzie. Nie trać czasu na myślenie o czymś, co może się nigdy nie wydarzyć. Zajmuj się tylko teraźniejszością. Ten, kto zawczasu martwi się nieszczęściami, cierpi podwójnie.

8. Musisz ulżyć swemu brzemieniu, jeśli chcesz osiągnąć swoje przeznaczenie.

Otwórz oczy na prawdę, zanim przejdziesz obok skarbów, których szukasz. Miłość, spokój umysłu i szczęście są klejnotami, których wartości nie mogą podnieść ani obniżyć żadne dobra materialne, żaden majątek w ziemi czy w złocie. Nie zazdrość temu, kto posiada wielkie majątki. Uprość swoje życie. Ten jest najbogatszy, kto zadowala się najmniejszym.

9. Nie wolno ci zapominać, że zawsze jest później, niż myślisz.

Niech zawsze towarzyszy ci myśl, że nie będziesz żył wiecznie. Na tym polega ironia życia, że właśnie ta świadomość pozwoli ci smakować radość każdego nowego dnia, zamiast ubolewać nad ciemnością twoich nocy. Każdy z nas umiera, z godziny na godzinę, od chwili, kiedy przyszedł na świat. Zdając sobie z tego sprawę, patrz na rzeczy z odpowiedniej perspektywy, a wtedy zobaczysz, że owe góry, które ci zagrażają, to tylko mrowiska, a owe bestie, które chcą cię pożreć, to tylko komary. Niech śmierć będzie twoim towarzyszem życia, ale nigdy się jej nie bój.

10. Nie usiłuj nigdy udawać nikogo innego, bądź zawsze sobą.

Być tym, kim jesteś, i stać się tym, kim możesz być – oto sekret szczęśliwego życia. Bądź sobą. Starając się być kimś innym, niż naprawdę jesteś, to nawet jeżeli wprowadzisz w błąd cały świat, będziesz dziesięć tysięcy razy gorszy, niż gdybyś był niczym. Nigdy nie trać sił na pokazanie siebie lepszym, niż jesteś, aby się komuś przypodobać. Nigdy nie wkładaj fałszywych masek, aby pochlebić swojej próżności. Nigdy nie staraj się, żeby cię oceniano według twoich dokonań, bo przestaną cię cenić ze względu na ciebie samego.

Zobacz, jak żyją rośliny i zwierzęta w naturalnym środowisku. Czy krzew bawełny urodzi choć jedno jabłko? Czy na drzewie granatu wyrośnie pomarańcza? Czy lew próbuje fruwać?

Tylko człowiek, jedyny spośród wszystkich żyjących stworzeń, z głupim uporem stara się być kimś innym, niż powinien być zgodnie ze swoim przeznaczeniem, dopóki życie nie unaoczni mu, że znajduje się nie na swoim miejscu. Tacy ludzie to życiowi bankruci, wiecznie goniący za bardziej zawrotną karierą, której nigdy nie osiągną, jeżeli nie obejrzą się za siebie. Nikt nie może cię zastąpić. Pamiętaj o tym i bądź sobą. Nie masz obowiązku odnosić sukcesów. Masz tylko obowiązek być wierny samemu sobie. Staraj się jak najpełniej wykorzystać swoje zdolności w dziedzinie, którą najlepiej znasz, a wtedy poczujesz w głębi duszy, że osiągnąłeś największy sukces świata.


Qsobie-sukces,rozwój,duchowość

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *