Nareszcie! Przyszła długo wyczekiwana. Przyszła z daleka, a jej droga nie była lekka. Jej poprzedniczka długo nie dawała za wygraną. Trzymała się rękoma, nogami i wszystkimi innymi członkami, które posiada. Jednak dziś Zima dała za wygraną i powolutku odeszła w kąt, ustępując miejsca swojej młodszej siostrze Wiośnie.

Tak proszę Państwa Wiosna przyszła. I to nie tylko ta kalendarzowa. Dziś można było ją poczuć w ciepłych promieniach słońca, w przyjemnych powiewach wiatru, a nawet w słodkim zapachu pierwszego wiosennego deszczu.

Nastała najpiękniejsza z pór roku. Już wkrótce przyroda zacznie budzić się z zimowego snu. Wszystko zazieleni się soczystą, pachnącą świeżością zielonością.

My już tę Wiosnę poczuliśmy. poodkręcaliśmy śrubki w naszych rowerach, dopompowaliśmy dętki, nasmarowaliśmy łożyska i łańcuchy, a potem uroczyście rozpoczęliśmy sezon rowerowy, wybierając się na niezbyt długą przejażdżkę po okolicy.

Życzę czytelnikom bloga DobryTata wszystkiego dobrego z okazji pojawienia się Wiosny. Zwłaszcza jednak wzmożonego ruchu – rozruszajcie zastałe po zimie gałęzie, ruszcie swoje zapuszczone głęboko korzenie, wystawcie się na działanie oczyszczających promieni słonecznych i przebudźcie się z zimowego snu. Nastał czas radości, czas odrodzenia, czas wzmożonego kontaktu z przyrodą.

A jeśli chodzi o radość, to przypominam sobie pewien bardzo sympatyczny wierszyk o tematyce wiosennej, który swego czasu prezentował w jednym ze swoich programów Marcin Daniec (tekst piszę z pamięci, a ta bywa czasem zawodna, więc mogę coś przekręcić 😉 – za co wszystkich przepraszam)

„Przyszła wiosna

„Wiosna, wiosna przyszła.

Cieszy się Motylek.

Wyleciała pszczoła z ula,

Ugryzła mnie w tyłek.

A wszystko, przez moją siostrę –

Chyba ją uduszę,

Bo mi na pupie naszyła

Różowy kwiatuszek.”

Mam nadzieję, że i wam ten wierszyk poprawi nastrój, dzięki czemu zaczniecie tę wiosnę z uśmiechem na ustach.

Życzę wam tego z całego serca – Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *