Blog DobryTata.waw.pl

  • O największym skarbie

    – No moja droga… – powiedział staruszek ze stęknięciem wstając od stołu i prostując obolałe plecy. – Najwyższa pora posprzątać po kolacji i kłaść się spać. Dziewczynka spojrzała na mężczyznę uśmiechając się do niego życzliwie i kiwając potakująco głową powiedziała: – Dobrze dziadku, ale pod warunkiem… – tu przerwała na moment, a potem dokończyła: –

  • Zabawa w chowanego

    Cześć dzieciaki, to znowu ja wasz ulubiony słoń Trąbal-Bombal Baloniasty. Chcę się z Wami podzielić kolejną opowieścią, o przygodach moich i mojej malutkiej siostrzyczki Marysi-Pięknisi. Bycie starszym bratem nie jest łatwe. Czasami trzeba się trochę wysilić, czasami można się całkiem nieźle wystraszyć, ale zdradzę wam coś super ważnego… bycie starszym bratem to również świetna zabawa.

  • Wakacyjne plany

    Cześć dzieciaki. To ja wasz ulubieniec, Trąbal-Bombal Baloniasty. Czy i wy uwielbiacie wakacje? Pewnie, że tak. Bo kto by nie lubił czasu beztroskiej zabawy, spotkań z przyjaciółmi i… wakacyjnych wyjazdów. Na tegoroczne wakacje zaplanowałem sobie całkiem sporo aktywności. Wypady nad jezioro wraz z moim najlepszym kumplem Rysiem-Gumisiem, dwa tygodnie u mojej ulubionej cioci Bani-Kochani. Jednak

  • Luis pocieszyciel

    Tym razem bajka na specjalne zamówienie mojego syna Wojtka. Bajka z jego ulubieńcem królikiem Luisem. Zapraszam do lektury: Bartek wbiegł do swojego pokoju, rzucił się na łóżko i chowając twarz w poduszkę zaczął łkać. Był bardzo smutny, a co najgorsze, żadne z rodziców Bartka nie przyszło, aby go pocieszyć. Prawdopodobnie Bartek płakałby tak przez długi

  • Bez pracy nie ma kołaczy

    Zapraszam na kolejne opowiadanie o przemyśleniach słonia Trąbala-Bombala. Tym razem opowiadanie “Bez pracy nie ma kołaczy” z cyklu “Cytaty Trąbala-Bombala“. Zapraszam do lektury: “Nie możesz zatrudnić kogoś innego, by zrobił za ciebie twoje pompki.“ Jim Rohn – Jak to jest? Kupiłem buty do biegania, specjalny dres, a nawet zegarek z aplikacją monitorującą postępy w bieganiu,

  • Dzisiejszy świat

    Przeczytałem właśnie króciutki tekst autorstwa Dalajlamy. Tak bardzo wydał mi się prawdziwy i tak bardzo mnie poruszył, że natychmiast pomyślałem, że powinienem się nim podzielić na stronie DobryTata.waw.pl. Być może poniższy tekst poruszy także Twoje serce i być może zainspiruje Cię do jakiejś zmiany…Zapraszam do lektury: “Mamy większe domy, lecz mniejsze rodziny. Więcej możliwości, lecz

  • Dwadzieścia lat minęło!

    Dwadzieścia lat minęło! Nie chodzi mi o wiek. Chociaż z chęcią cofnąłbym się w czasie do momentu, gdy kończyłem dwadzieścia lat, ale… jak wszyscy wiemy nie jest to możliwe. Puki co nie chodzi również o dwudziestą rocznicę powstania strony DobryTata.waw.pl – trochę jeszcze brakuje. Chodzi o dwudziestą rocznicę ślubu. Tak! Wczoraj, razem z moją ukochaną

  • Perz i jego góra

    W niedzielę wraz z żoną i dwójką młodszych synów odwiedziliśmy naszych znajomych mieszkających niedaleko Kielc. W ramach integracji z przyrodą urządziliśmy sobie wycieczkę na jedną z okolicznych gór zwaną Górą Perzową. Usłyszawszy legendę dotyczącą genezy jej nazwy postanowiłem napisać kolejną bajkę. Oto ona: Basia jak zwykle cały dzień spędziła bawiąc się z innymi młodymi owieczkami,

  • Jedna piękna rzecz

    „Przeżyj jedną piękną rzecz dziennie. Choćby najdrobniejszą i trywialną. Przeczytaj wiersz. Posłuchaj ulubionej piosenki. Pośmiej się z przyjacielem. Przyjrzyj się niebu, nim słońce ostatecznie zniknie za horyzontem. Obejrzyj stary film. Zjedz kawałek babki cytrynowej. Zrób cokolwiek, co w prosty sposób przypomni ci, że świat jest pełen cudów. Nawet jeśli w danym okresie życia nie potrafimy

  • Tron

    Witam bardzo serdecznie. Dzisiejszy dzień rozpoczął się dla mnie wyjątkowo dobrze. Jak zwykle wstałem o 4.50 i przystąpiłem do realizacji kolejnych punktów mojego porannego rytuału: czytanie, pisanie dziennika, planowanie dnia, gimnastyka, afirmacje przed lustrem, poranna gimnastyka i… o godzinie 5.55 Klub 555 z Fryderykiem Karzełkiem. Jakież było moje zaskoczenie, gdy podczas dzisiejszego live’a Fryderyk Karzełek

  • Jesteś cudem

    Jesteś cudem! Każda sekunda naszego życia jest jedyną chwilą w dziejach wszechświata, chwilą, która już nigdy się nie powtórzy… A czego uczymy nasze dzieci? Uczymy je, że dwa i dwa to cztery, że Paryż jest stolicą Francji… Kiedy zaczniemy je uczyć, czym są? Każdemu dziecku powinniśmy powiedzieć: „Wiesz, czym jesteś? Jesteś cudem. Jesteś jedyny. Przez

  • Czas na maturę

    Czas pędzi i nie ma sposobu aby go zatrzymać lub choćby spowolnić. Jak dziś pamiętam moment, gdy na świat przyszedł nasz pierworodny syn Kacper, a tymczasem… nasze maleństwo urosło i… jutro pisze maturę. Tak, jutro matura! Kiedy ten czas zleciał? Ciągle zadaję sobie to pytanie. I choć staram się planować i realizować swoje cele i

  • Bajki Dobrego Taty w Klubie 555

    Dawno już nic nie pisałem od siebie. Dziś jednak mam szczególną okazję, a tak naprawdę to całą kumulację okazji: Po pierwsze są Święta Bożego Narodzenia, a ja nie złożyłem Wam życzeń. Bardzo za to przepraszam i… mam nadzieje, że jeszcze nie jest na to za późno. Pragnąc naprawić to przeoczenie, składam Wam wszystkim najserdeczniejsze życzenia

  • Jazda na hulajnodze

    Bycie starszym bratem bywa bardzo trudne. Nie tylko trzeba opiekować się młodszym rodzeństwem, nie tylko dawać dobry przykład, ale czasem trzeba również przyznać się do błędów z przeszłości. Tak moi drodzy. Dzisiaj uczyłem moją młodszą siostrzyczkę Marysię-Pięknisię jeździć na hulajnodze. A wszystko zaczęło się zupełnie niewinnie. Wstałem rano… no może nie tak zupełnie rano, ale

  • Zrealizowałem jedno ze swoich marzeń

    Dzisiaj zrealizowałem jedno ze swoich marzeń. Od dawna na swojej liście miałem zapisane, aby wystąpić z prezentacją przed uczniami szkoły podstawowej. Dziś to marzenie się spełniło. Na zaproszenie Europejskiego Centrum Bajki w Pacanowie, wystąpiłem przed grupą wspaniałych młodych osób ze szkoły podstawowej z Radomia. Miałem okazję opowiedzieć im o sobie, o tym jak rozpoczęła się

  • List Einsteina do córki

    Przeczytaj proszę list Alberta Einsteina, który napisał swojej córki. Bardzo dawno nie pisałem o swoich inspiracjach. Miałem ich sporo, jednak nie o wszystkich zamierzałem pisać. Jednak kilka dni temu zetknąłem się z listem Alberta Einsteina, który napisał do swojej córki. Tym razem od razu wiedziałem, że muszę się tym tekstem podzielić na stronie Dobrego Taty.

  • Najlepsza zabawa

    Cześć dzieciaki. Zabawa! Jedno słowo, a jak wiele może powiedzieć. My słonie uwielbiamy zabawę. Jednak każdy z nas bawi się trochę inaczej. Jedni lubią układać klocki i wprost godzinami mogą siedzieć składając przedziwne konstrukcje. Inni nie potrafią usiedzieć w miejscu i aby dobrze się bawić potrzebują ruchu. A jeszcze inni są najszczęśliwsi, kiedy… O mało

  • 8 marca 2022

    Choć za oknem słota, wojna i zarazy, Ja w swojej pamięci mam inne obrazy: Radosne kobiety, uśmiechniętych ludzi, Ten widok wspaniały, nigdy mnie nie nudzi!   Choć okoliczności nie sprzyjają temu, Cieszmy się, uśmiechajmy, dążmy ku dobremu! Każdy gest dobroci, każdy dar najmniejszy, Sprawia, że świat wokół staje się piękniejszy!   Niech na Twojej twarzy

  • Różowe okulary

    Cześć dzieciaki, to znowu ja –  Wasz ulubiony słoń Trąbal-Bombal Baloniasty. Czy słyszeliście kiedyś pojęcie „Patrzeć na świat przez różowe okulary”? Opisuje ono tych, którzy nie przejmują się problemami i z optymizmem i radością spoglądają na świat. Od jakiegoś czasu ja również w ten sposób spoglądam na wszystko co mnie otacza. A wszystko za sprawą

  • W zdrowym ciele zdrowy duch

    Cześć dzieciaki. To znowu ja. Tak, zgadza się, wasz stary kumpel słoń Trąbal-Bombal Baloniasty. Czy słyszeliście kiedyś powiedzenie „w zdrowym ciele, zdrowy duch”? Ja usłyszałem je po raz pierwszy dopiero wczoraj i… chyba nie do końca się z nim zgadzam. Ale posłuchajcie jak to było od samego początku. Wczoraj była środa. Jak w każdą środę

  • Piraci

    Bycie piratem bywa czasem meczące, a bycie kapitanem pirackiego okrętu i dowodzenie piracką zgrają, jest zajęciem bardzo wyczerpującym. Toteż nie powinno nikogo dziwić, że każdy pirat, a kapitan w szczególności, potrzebuje porządnie się wyspać. A ponieważ słońce dopiero co wynurzało się z głębin oceanu, kapitan Hipek spał w najlepsze regenerując siły po ostatniej przygodzie, którą